08-12-2020, 21:21
Karta postaci
![[Obrazek: 1EiGAoQ.gif]](https://i.imgur.com/1EiGAoQ.gif)
Imię i nazwisko: Rhys Rayner Travers
Data urodzenia: 13.11.1952r.
Znak zodiaku: Skorpion
Imiona i nazwiska rodziców: Piper Macmillan (błękitnokrwista) & Rayner Travers (błękitnokrwisty)
Krew: Błękitna
Status majątkowy: Zdobywca rodowej fortuny
Miejsce zamieszkania: Rezydencja rodowa wzniesiona na obrzeżach Westport w irlandzkim hrabstwie Mayo. Niegdyś piękna i wybudowana z prawdziwym rozmachem, lecz obecnie nieco nadgryziona zębem czasu. Mimo wszystko wewnątrz zachowały się kilkusetletnie dzieła sztuki, bogato zdobione kolumny oraz nigdy nie gasnące, kryształowe żyrandole - podobno zasilane prawdziwym smoczym ogniem.
Wykształcenie: Ukończył Hogwart w 1970r. Przydzielony do Slytherinu, nie przywiązywał większej wagi do przynależności domowej i dobierał znajomych wyłącznie wedle własnego widzimisię. Po zakończeniu edukacji podstawowej, przez cztery lata odbywał staż w Ministerstwie Magii, interesując się szczególnie Komisją Likwidacji Niebezpiecznych Stworzeń. Po pewnym czasie od ukończenia stażu dziedzictwo rodowe okazało się na tyle pociągające, że zrezygnował z pracy w Ministerstwie na rzecz szkolenia pod okiem własnej babki Thelmy Travers, w wyniku którego całkiem niedawno został pełnoprawnym opiekunem smoków.
Miejsce pracy/wyuczony zawód: Opiekun smoków
Cechy wyglądu
Wzrost: 190cm
Waga: 82kg
Kolor włosów: Ciemny blond
Kolor oczu: Niebieskie
Budowa ciała i postura: Wypracowana, od lat uparcie utrzymywana wyprostowana sylwetka, występująca w pakiecie z dumnie uniesioną brodą. Szerokie ramiona, węższe biodra oraz ogólnie szczupła budowa ciała sprawiają, że jest bardzo proporcjonalny. Wypracowane mięśnie ramion zawdzięcza pracy fizycznej przy smokach, a ładnie wyrzeźbiony brzuch wybredności w jedzeniu oraz zamiłowaniu do katorżniczych treningów, odwracających uwagę od natrętnych myśli. Samochodu nie podniesie, nie jest nadczłowiekiem, lecz z pewnością nie można odmówić mu siły i ponadprzeciętnej wytrzymałości. Chociaż akurat w tym przypadku można dywagować czy jest to cecha fizyczna, czy wyłącznie ośli upór.
Znaki szczególne: Szeroki wachlarz blizn, których nabawił się w wyniku bliskiego kontaktu ze smoczym ogniem. Paniczny lęk przed uzdrowicielami z pewnością nie pomógł większości z ran należycie się zagoić. Notoryczne wydłubywanie szwów, zapominanie o zmianie opatrunku i tendencja do szastania własnym zdrowiem i życiem sprawiły, że jego dłonie są niemalże pozbawione linii papilarnych. Ma również ślady po smoczych zębach na tułowiu (na szczęście był to ledwie smoczy niedorostek i nie zdążył porządnie go przeżuć), ślad po oparzeniu na lewej łopatce, prawym udzie oraz mniejsze na przedramionach. Posiada też mniejszą bliznę na szyi - pamiątka po ugryzieniu przez pegaza, szramę pozostałą po złamaniu lewej kości piszczelowej i cieniutką, ledwie widoczną przecinającą lewy łuk brwiowy - to akurat pamiątka po barowej awanturze, w której wziął udział. A z tych bardziej przyziemnych to pieprzyki rozsiane po klatce piersiowej, wyraźne kości policzkowe.
Preferowany ubiór: Podczas wybierania ubioru zazwyczaj nie kieruje się wygodą. Jest w stanie spędzić wiele godzin w uwierających butach czy w niefortunnie uszytej szacie, jeżeli tylko wpasowują się one w jego gusta oraz cieszą oko. Kocha miękkie, drogie materiały i bez wahania jest w stanie poświęcić na zapełnienie swojej szafy małą fortunę. Im większa uroczystość, tym bardziej elegancki jest jego ubiór, co objawia się też poprzez mnogość zakładanych dodatków - lśniących spinek do mankietów, bądź zaczarowanych pierścieni o zmieniających się grawerach. Intryguje go również mugolska moda i dostrzega w niej pewną praktyczność, zwłaszcza podczas pracy z podopiecznymi. Niemniej w znanym sobie środowisku raczej nie pokazuje się bez starannie uszytej na miarę czarodziejskiej szaty.
Umagicznienie
Specyfikacja różdżki: Mahoń, włos północnicy, 12 i ¾ cala, dość sztywna. Bardzo zadbana, jeżeli nie liczyć delikatnego nadpalenia jej czubka - efektu zbyt bliskiego kontaktu ze smokiem.
Bogin: Emocjonalne obnażenie się przed drugim człowiekiem. Przyjmuje formę niezwykle prozaiczną, kształtując się w grupę ludzi wlepiających w Rhysa drwiące spojrzenia, wytykających go palcami, wyśmiewającymi jego uczucia, bądź co gorsza, jego głęboko skrytą potrzebę zwykłej, ludzkiej bliskości. Dziesiątki par oczu, żadne z nich nieskażone ciepłem.
Amortencja: Na pierwszy plan natychmiast wysuwa się silny zapach dymu, niby z rozpalonego ogniska. Rozgrzewa od wewnątrz, przytłacza, a orzeźwia go wyłącznie lekka nuta świeżego powietrza pachnąca wyraźnie sosnowymi igłami. Gdzieś w tej mieszance błąka się również ulotny aromat kobiecych, kosztownych perfum i wonnych olejków eterycznych, za każdym razem innych.
Widok z Ain Eingarp: Piękne, lśniące łuski smoka otulone pierzyną ze wschodzącego słońca. Wielki łeb ozdobiony dziesiątkami ostrych zębów trącający przyjaźnie w ramię. Nagły, silny ruch potężnymi skrzydłami i wzbicie się w powietrze. Cudowne uczucie nieważkości, wiatr uderzający dziko po twarzy. Jedyna w swoim rodzaju, niepowtarzalna wolność, której nigdy nie będzie posiadał.
Zwierzę totemiczne: Sokół
Archetyp: Opiekun
Poziom spaczenia: II
Reputacja: I
Przeszłość i przyszłość
Podsumowanie posiadanej wiedzy i umiejętności: Głęboko zafascynowany magicznymi stworzeniami, przesiąknięty potrzebą zdobywania wiedzy również z dziedziny uzdrawiania. Niezdrowo zainteresowany elementami czarnej magii, lecz zarazem niegroźny, a przynajmniej sam tak uważa. Porywczość zagwarantowała mu pewne doświadczenie w amatorskim mordobiciu, zwykle ostatni utrzymuje się na nogach i wstaje z kolan nawet w chwilach skrajnego wyczerpania oraz z krwią buchającą z nosa. Kompletna łamaga jeżeli chodzi o miotlarstwo. Ponadto potrafi zamordować dosłownie każdą roślinę (ususzyłby nawet kaktusa). Zależny od innych w zakresie własnego żywienia, kapryśny i kompletnie nieporadny w tym zakresie. Potrafi tańczyć w parze. Dobrze się wspina i odnajduje się w „naziemnych” sportach.
Koncepcja gracza: Ślepo obstający przy swojej wizji świata. Nie nagina się do cudzej woli, o ile nie wiąże się to z niedopełnianiem rodowych obowiązków. Spętany konwenansami potrafi dopasować zachowanie do okoliczności. Desperacko poszukuje wolności: myśli, wyborów, działań. Zakochany bez pamięci w adrenalinie, dzikości leśnych ostępów, surowości niesplugawionej ludzką ingerencją przyrody. Jednocześnie wyjątkowo niestabilny, humorzasty, zapatrzony we własne potrzeby. Empatyczny jedynie wobec najbliższych, do których zalicza skrzydlate stado zamieszkujące rezerwaty. Jednocześnie niezwykle zajadły. Realizuje bez trudu swoje plany, chociaż nie czyni ich często. Jego życiem kierują impulsy. Ożenek jawi mu się jako podcięcie skrzydeł. Wspaniale odnajduje się w chaosie, mnogości powierzchownych relacji. Skoncentrowany na samorealizacji, kontrolujący ciężar mieszka ukrytego w kosztownym płaszczu, dogadzający sobie na każdym kroku. Gdyby świat pochłonął ogień, mógłby tego nawet nie dostrzec. Polityka, konflikty czarodziejów oraz miotlarstwo niezwykle go nudzą. Nie reaguje niechęcią na mugoli czy czarodziejów o niższym statusie krwi, lecz nie buduje z nimi relacji zbyt chętnie. Chociaż chętnie stroni od towarzystwa ludzi, uwielbia nurzać się w próżności wspaniałych bali i wystawnych przyjęć.