08-04-2019, 12:50
Karta postaci
Imię i nazwisko: Theodore Bulstrode II
Data urodzenia: 11.11.1946 r.
Znak zodiaku: Skorpion
Imiona i nazwiska rodziców:
Amelia Bulstrode - czystej krwi czarownica o kruczoczarnych włosach, śniadej cerze. Jest nieuleczalną romantyczką, więc często zmienia partnerów jak rękawiczki. Natomiast ma z nią bardzo dobry kontakt. Wiele lat pracowała w Św. Mungu. Kobieta zapewniła mu dobre dzieciństwo. Przyjął nazwisko po matce. Jest praprawnuczką Edgara Bulstrode
Dylan Gruudberg - norweski czarodziej czystej krwi. Mężczyzna jest sporo starszy od jego byłej partnerki (około 15 lat), jednak jego postura może bardzo zmylić. Po rozwodzie z żoną, chciał, aby jego syn uczęszczał do Instytutu Magii Durmstrang, ale Amelia zabroniła. Jest metamorfomagiem i różdżkarzem w Norwegii
Krew: Czysta
Miejsce zamieszkania: Hareford, Anglia
Wykształcenie: Hogwart, Ravenclaw
Miejsce pracy/wyuczony zawód: Szef w Międzynarodowej Komisji Handlu Magicznego
Skrócony opis rodu Gruudberg
Cechy wyglądu
Wzrost: 180 cm
Waga: 75 kg
Kolor włosów: Ciemnobrązowe, niektóre kosmyki są posiwiałe
Kolor oczu: Szaroniebieskie po ojcu
Budowa ciała i postura: Theodore mnóstwo czasu poświęcił ćwiczeniom, dla zdrowia przede wszystkim, jest bardzo umięśniony, ceni sobie odpowiednią dietę, utrzymuje swoją wagę odpowiednią do wzrostu. Ma wąskie biodra i szerokie barki
Znaki szczególne: Brak
Preferowany ubiór: Theodore poza pracą w Ministerstwie nosi kraciaste koszule, dresy i sportowe buty. Przykłada sporą uwagę czarodziejskiej modzie, przeważnie nosi szaty, eleganckie garnitury jakby codziennie był gościem oficjalnych przyjęć polityków. Zawsze ma wypastowane buty, w prezencie od matki otrzymał perłowe mankiety z wygrawerowanym herbem rodu, które nosi w pracy, aby zaznaczyć swój stan majątkowy
Umagicznienie
Specyfikacja różdżki: Hikora, pióro gryfa, dwanaście cali. Misternie wykonana różdżka z rękojeścią w kształcie stempla, odpowiednio giętka. Świetnie się sprawdza w pojedynkach. Theodore jest bardzo do niej przywiązany
Bogin: Z jakiejś dziwnej przyczyny, Theodore zgłębił wiedzę na temat dementorów tuż po tym jak jego matka na jakimś spotkaniu o nich wspomniała, o ich zniewieściałej naturze, która go zaintrygowała. Nie mógł oprzeć się wrażeniu, że są to bardzo przydatne istoty, gdyby nie fakt, że po czasie nawiedzały go sny. Czuł się sparaliżowany, jakby mara nocna nawiedzała go co noc. Theodore czuł wstręt, po czasie dopadła go choroba ze strachu. W trakcie lekcji Obrony Przed Czarną Magią stanął twarzą w twarz z boginem, który przybrał postać dementora
Amortencja: Skórka cytryny, róża i listki mięty
Widok z Ain Eingarp: Theodore nigdy nie przykładał większej wagi tego co w głębi serca pragnął. Kiedy zdobył się na odwagę, stanął twarzą w twarz z Ain Eingarp ujrzał siebie z licznymi medalami, odznaczeniami, dzięki którym przyszłe pokolenia będą o nim pamiętać, a sam Theodore w ten właśnie sposób zapisze się w kartach historii
Zwierzę totemiczne: Lew
Archetyp: Arystokrata
Poziom spaczenia: Poziom 2
Reputacja: Poziom 2
Przeszłość i przyszłość
Podsumowanie posiadanej wiedzy i umiejętności: Narodziny Theodore'a stały się powodem, dla którego jego rodzice stanęli przed ślubnym kobiercem, a i tak nie było to jakieś mocno udane małżeństwo. Matka Theodore'a to nieuleczalna romantyczka z wieloma partnerami za sobą, a i tak nieprzerwanie flirtuje z majętnymi czarodziejami, nawet na oczach syna. Theodore często napotykał się z niepochlebnymi komentarzami jako iż był synalkiem bogatej flądry aczkolwiek nic nie robił sobie z tego, że po prostu był bardzo z nią zżyty. Wiele nieprzyjemnych sytuacji, które go spotkały kończyły się bardzo dobrze, dzięki właśnie Amelii. Rozwodu rodziców nie przeżył aż tak bardzo, jakby tego od niego oczekiwano. Był cierpliwy w doznawaniu porażek, nauczył się wychodzić z nich sam z myślą, że w ten sposób odciąży matkę od kolejnego zawodu miłosnego. Z ojcem miał dobry kontakt, lubił patrzeć jak ten tworzył różdżki, które go bardzo zaciekawiły. Theodore to bardzo pojętny uczeń, więc nauka w Hogwarcie nie była dla niego problemem. W trakcie tej nauki odkrył, że posiada umiejętność zmiany koloru oczu, włosów oraz kształtu nosa. Zrozumiał wtedy, że odziedziczył po ojcu tę rzadką umiejętność metamorfomaga, z czego był dumny. Bez trudu zdał SUMy, przystąpił do OWTMów, z których zdał większość przedmiotów na wybitnej ocenie. Uczęszczanie do Hogwartu wiele zmieniło w relacjach z ojcem, bowiem niestety rodziciel z całego serca pragnął aby syn poszedł w jego ślady - przeprowadził się do Norwegii i rozpoczął naukę w Instytucie Magii Durmstrang - więc po kolejnej kłótni z byłą małżonką, odciął się od syna, jakby w ten sposób chciał pokazać co traci. Natomiast Theodore kompletnie zignorował tę złość, albowiem do końca nauki w Hogwarcie pisywał listy do ojca bez nadziei czy kiedykolwiek mu odpisze. Nie za bardzo martwił się o losy swojej rodziny, ponieważ był bardzo pochłonięty swymi skrytymi ambicjami. W Hogwarcie należał do Krukońskiej Drużyny Quidditcha, rozpoczął wtedy sporą zmianę w swoim życiu: sportowy styl życia sprawił, że Theodore był bardzo pożądany, atrakcyjny dla innych uczennic. Wtedy zrozumiał, że odziedziczył tę słynną część charakteru swej matki, jednak umiejętnie na tym korzystał. Polubił to arystokrackie życie, tej towarzyskiej śmietanki bogatych czarodziejów, ponieważ sam taki był.
Po ukończeniu Hogwartu, rozpoczął staż w Ministerstwie. Po latach ciężkiej pracy, został pracownikiem w Międzynarodowej Komisji Handlu Magicznego, gdzie obserwował jak świat czarodziejów energicznie funkcjonuje. Nie było dnia, aby Theodore nie czuł zmęczenia, bólu oczu od licznych listów z innych Ministerstw. Wkrótce potem objął stanowiska szefa przez co obowiązków było zanadto coraz więcej i więcej...
Koncepcja gracza: Theodore marzy o byciu kimś więcej niż zwykłym członkiem magicznego świata, a wielka wizja wpływowego czarodzieja napędza go do odważnych czynów. Chciałby kiedyś spojrzeć w lustro i dostrzec kogoś kto dopiął swego i aby inni patrzyli na niego jak na bohatera narodowego.
Theodore nie stroni od romansów, lubi wplątywać się w skandale miłosne, rodzinne problemy, a także zwiedzać przeogromny świat. Jest wielkim miłośnikiem mugolskiej architektury, historii Magii, a także uwielbia machać różdżką, choćby bez najmniejszego powodu. To taki ktoś, kogo z łatwością można nazwać beztroskim, lecz Theodore wie, że lekkoduchem nie jest. Twardo stąpa po ziemi, a nie z głową w chmurach. Jedynie marzenia trzymają go w ryzach.
Poznał Albusa Dumbledore'a, który przekonał go o dołączeniu do Zakonu Feniksa. Jako iż Theodore z wielkim sercem podchodził do magicznej społeczności, pomimo wielu przyjętych racji w jego rodzinie, postanowił dołączyć do Zakonu, aby wspólnie z innymi walczyć o przyszłość czarodziejów.
![[Obrazek: 2d7de2065f28faf1074f2004357f6f11.gif]](https://i.pinimg.com/originals/2d/7d/e2/2d7de2065f28faf1074f2004357f6f11.gif)
![[Obrazek: retro-signature.png]](https://see.fontimg.com/api/renderfont4/2ODoK/eyJyIjoiZnMiLCJoIjoxNiwidyI6MTAwMCwiZnMiOjE2LCJmZ2MiOiIjOURCQkRBIiwiYmdjIjoiI0ZGRkZGRiIsInQiOjF9/a2luZyBvZiBteSBvd24gd29ybGQ/retro-signature.png)